Nocny lęk
Dzisiaj będzie trochę strasznie. Kiedy tydzień temu pisałam o angielskim deszczu, huraganach i sztormach nie spodziewałam się, że w ciągu kilku dni po opublikowaniu mojego ostatniego bloga nadciągnie nad Wielką Brytanię sztorm stulecia i będzie się panoszył prawie w całym kraju i dokonywał okropnych zniszczeń przez kilka dni. Niestety tak się stało. Nad Anglię, Walię, Szkocję oraz Irlandię nadciągnął piąty, nazwany w tym sezonie sztorm Eowyn . Był to sztorm stulecia, wydano piąty czerwony stopień zagrożenia. I słusznie, ponieważ w porywach wiatr osiągał prędkość ponad 200 km/h! To jest naprawdę ogromna siła, która nie tylko zrywa domy z dachów ale rozbiera całe budynki nawet tak duże jak basen czy budynek handlowy, małe budynki wyrywa z ziemi i przewraca, potrafi również przewrócić dużego tira podczas jazdy, co niestety miało miejsce przez te kilka dni. Największe zniszczenia były na Kornwalii, gdzie wiatr między innymi powyrywał oraz poprzewracał wiele letnich domków nad morz...