Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2025

Pierwsza zmiana pracy w UK

Obraz
W Polsce pracowałam całe życie w biurze, poza około roczną przygodą w firmie produkcyjnej produkującej tak zwane maty gumowe a w rzeczywistości to gumowe wycieraczki od małych pod drzwi domów i mieszkań, do wielkich używanych w Galeriach Handlowych lub firmach. Poznałam tam wiele wspaniałych bardzo ciężko pracujących kobiet w systemie zmianowym, czyli również była to praca na nocki. Praca była trudna i ciężka fizycznie ale ja lubiłam ją wykonywać i podobała mi się praca zespołowa bo zwykle przy maszynie pracowałyśmy w parach.  Nie pracowałam tam tak długo jak wiele moich koleżanek z tego miejsca. Ale dla mnie to była tylko praca dodatkowa, ponieważ w tym czasie prowadziłam już od jakiegoś czasu moje biuro. Zatrudniałam nawet pracownika, który podczas mojej nieobecności obsługiwał klientów i dbał o biuro. Pewnie myślicie teraz to po co Ty tam poszłaś?!  Podjęłam się tej pracy z trzech powodów:  1. Dorabiałam tam do jeszcze niedużych zarobków z mojego biura.  2. Dodatk...

MANIFEST DO KOBIET ŚWIATA

Obraz
Dziś kończę 55 lat.  Jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd w swoje urodziny, a to doskonały moment, aby podsumować życie. Nie będę jednak opowiadać swojej historii. Chcę tylko powiedzieć: Urodziłam troje dzieci. Każdą ciążę musiałam przeleżeć, walcząc o jej utrzymanie i zdrowie mojego dziecka. Towarzyszyły mi wtedy lęk, ból i emocje, których nie da się opisać. Tylko cud narodzin zdrowego dziecka mógł to wszystko przyćmić. Byłam w nieudanym małżeństwie, które pozostawiło mnie z połamanym sercem, wieloletnim bólem i brakiem zaufania do każdego mężczyzny, który chciał wejść w moje życie. Latami walczyłam o przetrwanie i utrzymanie rodziny. Podejmowałam trudne decyzje, poświęcałam się dla innych, nieraz stając przed wyborami, które wydawały się niemożliwe. Ale najgorsza była samotność. Bo choć miałam męża, mogłam liczyć tylko na siebie. A potem zostałam sama z trojką dzieci.  Gdy w wieku 26 lat przeżyłam wypadek samochodowy w ciąży i musiałam leżeć do samego porodu, zrozumiałam jedno:...

Pierwsza praca w Anglii

Obraz
Tak jak napisałam w poprzedniej publikacji pod tytułem „Pół roku w Anglii” po kilku miesiącach mieszkania w Wielkiej Brytanii oswoiłam się z nowym życiem oraz otoczeniem. Nauczyłam się jak tu żyć, na co zwracać uwagę, dostosowałam się do nowej sytuacji i warunków. Wiedziałam już jakie tu panują zasady i zrozumiałam co mogę robić a czego nie bez znajomości języka angielskiego. Przyznam się szczerze było to bolesne doświadczenie dla mnie. Zrozumiałam niestety, że tu w Anglii jestem tylko jedną z wielu kobiet emigrantek, które mogą wykonywać tylko proste i mało płatne prace.  Musiałam się z tym pogodzić, zakasać rękawy i do roboty.  W chwili kiedy wylądowałam na angielskiej ziemi od razu zrozumiałam i poczułam, że bez znajomości języka angielskiego niewiele mogą zdziałać w kwestii pracy. Zaczęłam prawie od wyśmiewanego przez naszych rodaków „zmywaka” .  Na moje szczęście ja jestem jak „Kwiatkowska” , żadnej pracy się nie boję i moją zawodową karierę zaczęłam jako pracownik k...